W najnowszym odcinku „Detektywa Kłosa” nasz rolniczy śledczy staje przed kolejną zagadką. Tym razem sprawa dotyczy wyboru odpowiedniego zboża jarego na III i IV klasę gleby. Kukurydza na ziarno zeszła z pola, ale co teraz? Orka dopiero wczesną wiosną, a czasu na przemyślenia coraz mniej. Co siać, by uzyskać najlepszy plon?
Pierwsze tropy prowadzą nas do analizy gleby. Wiadomo, że po kukurydzy zostaje sporo resztek organicznych, ale też pewne wyczerpanie składników pokarmowych. Orka wiosenna oznacza, że gleba nie miała czasu na strukturalne przekształcenia zimą. Czy to wyklucza pszenicę jarą? A może to jare jęczmienie wyjdą na prowadzenie w tej sprawie?
Dochodzi kolejny element układanki – warunki pogodowe i wymagania roślin. Pszenica jara potrafi dać świetny plon, ale wymaga starannego przygotowania i odpowiedniego nawożenia. Jęczmień jary jest bardziej elastyczny i szybko startuje, co czyni go silnym kandydatem na rozwiązanie tej sprawy. Owies? To bezpieczny wybór, ale czy najbardziej opłacalny?
Zebrane dowody wskazują na jedno – jęczmień jary to najmocniejszy gracz w tym dochodzeniu. Szybko kiełkuje, dobrze znosi suchsze warunki i ma wysoką stabilność plonu. Pszenica jara może się sprawdzić na lepszych stanowiskach, ale wymaga większego zaangażowania w nawożenie. Owies? To raczej opcja dla tych, którzy stawiają na prostotę.
Sprawa zamknięta – jęczmień jary w tym sezonie wygrywa. Ale jak go odpowiednio zabezpieczyć przed chorobami i szkodnikami? Jakie odmiany sprawdzą się najlepiej? Tego dowiesz się, oglądając pełen raport detektywistyczny w najnowszym odcinku!
Nie zapomnij o odpowiednim przygotowaniu pola i ochronie roślin – kluczowe rekomendacje i produkty znajdziesz pod tym linkiem: sklep.agrosklad.com.pl
Nie przegap tego odcinka i dowiedz się, jak skutecznie wspierać swoje uprawy, by zapewnić im najlepsze warunki do wzrostu i wysokie plony!
Chcesz być na bieżąco? Zasubskrybuj nasz kanał!
Masz pytania dotyczące wyboru odmian zbóż lub nawożenia uprawy? A może zastanawiasz się nad rozwiązaniem w przypadku występowania chwastów lub szkodników na roślinach? Zachęcamy do kontaktu z naszymi specjalistami. Chętnie podzielimy się wiedzą i możemy dobrać odpowiednie produkty do Twoich oczekiwań oraz problemów, z jakimi borykasz się na polu.
Detektyw Kłos przybywa na pole rzepaku, które po zimie wygląda na osłabione. Rośliny są blade, ich wzrost jest spowolniony, a rolnik nie wie, co się stało. Analiza gleby nie wykazuje problemów – pH wynosi 6,2, co jest odpowiednie dla rzepaku.
Kluczowym tropem okazuje się brak azotu, którego rolnik jeszcze nie zastosował. Bez tego składnika rośliny nie mają siły rosnąć, rozwijać liści i pąków. Program Azotanowy nakłada ograniczenia – nawożenie jest możliwe dopiero po spełnieniu określonych warunków pogodowych. Czas nagli, ponieważ rzepak nie może czekać zbyt długo na składniki odżywcze.
Detektyw Kłos sugeruje szybkie zastosowanie saletry amonowej lub RSM, ale przypomina też o znaczeniu siarki. Nawożenie może uratować uprawę, ale trzeba działać natychmiast. Czy rzepak odzyska siły?
*”Powyższy wpis ma wyłącznie charakter informacyjny, a zawarte w nim wiadomości mogą wymagać szerszego sprawdzenia. Prosimy o ich zweryfikowanie przed podjęciem decyzji lub działań”